Witajcie Kochani.
Za oknem juz jesień powoli zmienia barwy naszego otoczenia, w mojej rodzince równiez zaszły zmiany - mam juz dumna pierwszoklasistkę z za wielkim tornistrem ;)
Tym samym harmonogram dnia również uległ zmianie. Choć lepiej byłoby napisać - harmonogram nocy :)
Nazwa bloga pozostaje ta sama, ponieważ marka ma już swoich sympatyków, jednak po pięciu ( TAK! PIĘCIU!!! aż sama nie moge w to uwierzyć :) ) latach przyszedł czas na zamiany szaty graficznej i rozpogodzenie bloga.
Człowiek się starzeje i już nie wyrabia tyle pracy nocnej, co za młodych lat, dlatego teraz dłubię w ciągu dnia, przy normalnym świetle, o normalnej porze :)
Pozdrawiam serdecznie i wracam do pracy - na stole dziś pudełko eksplodujące na sobotni ślub :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz