Korzystając z (wreszcie! ) pięknego słońca, dorwałam aparat. Zamotki wykonane już jakiś czas temu czekały na pogodną jesień, by móc je odpowiednio obfotografować.
Dwa naszyjniki: beżowy i turkusowy, wykonane z bawełnianej dzianiny są miękkie i ciepłe. Element ozdobny, wykonany z naturalnej skóry, nabiłam ćwiekami.
A tak się prezentują trzy dotychczasowe ozdobniki
Prezentują się bardzo dostojnie :-) Są piękne :-)
OdpowiedzUsuń